Prezydent USA zaprzecza twierdzeniom WSJ, że „Trump dowiedział się w maju, że jego nazwisko znajduje się w aktach Epsteina”

Wiadomości zagraniczne T24
„Wall Street Journal” (WSJ) twierdził, że prezydent USA Donald Trump został poinformowany o tym, że jego nazwisko zostało wymienione w śledztwie w sprawie miliardera i finansisty Jeffreya Epsteina , który zmarł podczas procesu o molestowanie dzieci. Trump zaprzeczył tym doniesieniom.
Według „Wall Street Journal”, urzędnicy poinformowali, że prokurator generalna Pam Bond i jej zastępca poinformowali prezydenta Trumpa podczas spotkania w Białym Domu w maju, że nazwisko Epsteina znajduje się w aktach. Trumpowi powiedziano również, że w aktach wymieniono również nazwiska wielu innych prominentnych osobistości.
Gazeta twierdzi również, że urzędnicy poinformowali Trumpa, że nie planują ujawniać żadnych dalszych dokumentów związanych ze śledztwem w sprawie Epsteina, ponieważ zawierały one pornografię dziecięcą i dane osobowe ofiar. Trump powiedział na spotkaniu, że uszanuje decyzję Departamentu Sprawiedliwości o nieujawnianiu dalszych dokumentów.
„To kolejna fałszywa wiadomość, podobna do wcześniejszych doniesień The Wall Street Journal” – powiedział Steven Cheung, dyrektor ds. komunikacji Białego Domu.
Prezydent USA również zdementował te doniesienia, wysiadając z samolotu w Szkocji, dokąd udał się w podróż służbową, mówiąc: „Nigdy nie otrzymałem takiego briefingu”.
Zapytany, czy ułaskawiłby dziewczynę Epsteina, Ghislaine Maxwell , prezydent USA odpowiedział, że ułaskawienie nie jest w jego planach. Maxwell została skazana w 2021 roku za pomocnictwo w handlu ludźmi w celach seksualnych prowadzonym przez Epsteina i skazana na 20 lat więzienia. Od momentu postawienia zarzutów w 2020 roku przebywa w areszcie i nie zeznawała w sądzie.
T24